niedziela, 4 czerwca 2017

http://www.wagram-gabloty.pl/gabloty-sklepowe-wystawowe

        http://www.wagram-gabloty.pl/gabloty-sklepowe-wystawowe Na 20 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wis?y i 30 w dorzeczu Odry zosta? przekroczony stan alarmowy. Na 68 rzekach odnotowano przekroczenia stanu ostrzegawczego.
        Jak
informuje http://www.wagram-gabloty.pl/gabloty-sklepowe-wystawowe Bo?ena Wysocka z Rz?dowego Centrum Bezpieczeństwa w tej chwili w kraju nie posiada zagro?enia powodziowego, jest jednakże zagro?enie lokalnymi podtopieniami - tak jak w
Markach http://www.wagram-gabloty.pl/gabloty-sklepowe-wystawowe pod Warszaw?, gdzie powsta? zator na rzece Czarnej.
        Roztopy spowodowa?y te? utrudnienia na kilku drogach krajowych. Drogi s? zalane w kilku

http://wagram-gabloty.pl/gabloty-sklepowe-wystawowe

Rodziny ameryka?skich http://wagram-gabloty.pl/gabloty-sklepowe-wystawowe dziennikarek, które zosta?y skazane poprzez s?d w Korei Pó?nocnej na 12 lat obozu pracy, wezwa?y komunistyczny rz?d w Phenianie do ich uwolnienia. Z  podobnym apelem wyst?pi?y w?adze Stanów Zjednoczonych.
Bliscy Laury Ling i Euny Lee wydali wspólne o?wiadczenie, w którym napisali, ?e s? zszokowani i zdruzgotani wyrokiem korea?skiego s?du. "Laura i Euna pojecha?y
na http://wagram-gabloty.pl/gabloty-sklepowe-wystawowe granic? Chin z Kore? Pó?nocn? jako dziennikarki. Nie wiemy dok?adnie co sta?o się 17 marca, ale o ile rzeczywi?cie przesz?y na terytorium Korei bez pozwolenia, to przepraszamy w ich imieniu. Jeste?my przekonani, ?e one te? wyrazi?y ubolewanie" - napisali cz?onkowie rodzin dwóch dziennikarek. Poprosili te? korea?skie w?adze, aby wykaza?y wspó?czucie i uwolni?y skazane kobiety.  
/> W http://wagram-gabloty.pl/gabloty-sklepowe-wystawowe podobnym tonie wypowiedzia?a się sekretarz Stanu Hillary Clinton. Zaapelowała ona do w?adz w Phenianie, ażeby kieruj?c si? wzgl?dami humanitarnymi uwolni?y Ling i Lee.  
Waszyngton stara się unika? krytykowania w?adz Korei za ?amanie praw cz?owieka i  nieprzestrzeganie głównych zasad pa?stwa prawa. Tego typu  krytyka mog?aby bowiem tylko pogorszy? sytuacj?. Bia?y Dom rozwa?a jednak